sobota, 28 lipca 2012

Czas przedstawic nasze koty. Ten ze skarpetkami to Wally. Wiemy to stad, ze raz wyszedl przez frontowe drzwi jak Zwir zegnal kogos i na drugi dzien bylo jego zdjecie, imie i ze poszukiwany. Ja wiedzialam ze niedlugo znow go zobaczymy no i po paru dniach pojawil sie  :-) Ona to Menelka. Na to wyglada,ze takie nadalismy jej imie. Ato z nawykow szukania zarcia w koszu. Cudowna kicia, bardzo przyjacielska i ciekawska. Taka do  poprzytulania. 

Pare fotek po drodze do pracy. Ulice jakby opustoszale w sobotni ranek.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz